Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Zielone dachy: ekologicznie i estetycznie

Zielone dachy: ekologicznie i estetycznie

Niski poziom estetyki, a także niebezpieczny dla zdrowia smog to dzisiejsze problemy polskich miast. Czy tzw. zielone dachy są szansą na zmianę tej sytuacji?

Zasadniczym problemem polskich miast stał się w ostatnim czasie niski poziom estetyki przestrzeni publicznej. Dyskusję na ten temat podjęto m.in. podczas pierwszego Ogólnopolskiego Forum Plastyków Miejskich. Z drugiej strony wciąż wyraźnym echem odbija się w kraju temat niechlubnej wysokiej pozycji polskich miejscowości na liście najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Poczucie dyskomfortu nie pozwala zapomnieć, że w pierwszej dziesiątce zestawienia przygotowanego przez Europejską Agencję Ochrony Środowiska aż 6 miejsc zajmują lokalizacje w Polsce: Kraków, Nowy Sącz, Gliwice, Zabrze, Sosnowiec oraz Katowice. Zmianę tej sytuacji mają przynieść rządowe rozwiązania prawne, takie jak odpowiednio projekt nowelizacji ustawy o wzmocnieniu narzędzi ochrony krajobrazu czy np. działający już program KAWKA, który wspiera przedsięwzięcia ukierunkowane na poprawę jakości powietrza, oraz stosowne uchwały lokalnych samorządów. Na efekty należy jednak poczekać. Z tego względu właściciele nieruchomości coraz częściej samodzielnie szukają sposobów na poprawę jakości życia w mieście. Chcąc zapewnić sobie i swojej rodzinie dobre samopoczucie i jak najzdrowsze warunki zamieszkania, interesują się budownictwem energooszczędnym i ekologicznym. O walorach estetycznych takich rozwiązań, jak również dodatkowych korzyściach dotyczących użytkowania nieruchomości przekonują ich m.in. producenci i projektanci tzw. zielonych dachów.

Pod zielonym dachem

W rozumieniu urbanistyki elementy te zalicza się do terenów zielonych, które równoważą w miejskim krajobrazie wrażenie przytłoczenia wysoką zabudową. Pokrycie dachu roślinnością to jedna z metod obniżenia temperatury w domu, a w szerszym kontekście narzędzie kształtowania mikroklimatu. Z badań przeprowadzonych w laboratorium Lawrence Berkley Uniwersytetu Kalifornijskiego, podlegającym Departamentowi Energii Stanów Zjednoczonych, wynika, że zielone dachy niwelują zjawisko „wyspy ciepła”, czyli charakterystycznej w okresie letnim wyższej temperatury powietrza odczuwanej na obszarze ośrodków miejskich. Eksperci przekonują, że zwiększenie o 5 proc. dostępności zieleni w mieście pomoże obniżyć poziom smogu o 10 proc. W skali roku roślinność stanowiąca część konstrukcji budynków pochłania natomiast od 10 do 20 proc. szkodliwych substancji znajdujących się w powietrzu. Zielony dach tworzy w ten sposób barierę ochronną każdego obiektu. W zależności od tego, jakie gatunki roślin wykorzysta się do przygotowania go, można mówić także o zabezpieczeniu przed przedostawaniem się metali ciężkich do najbliższego otoczenia mieszkańców danej nieruchomości. Warto pamiętać, że materiały, z których należy wykonywać konstrukcję pod sadzonki, powinny być lekkie, posiadać właściwości izolujące wilgoć oraz zapewniające równowagę termiczną. Popularyzowaniem technologii ekologicznych w budownictwie zajmuje się Europejska Federacja Stowarzyszeń Zielonych Dachów (EFB), która patronuje podobnym organizacjom działającym na krajowych rynkach. Polska praktyka w tym zakresie ma związek z działalnością Polskiego Stowarzyszenia „Dachy Zielone”. Jego priorytetem jest wspieranie rozwoju technologicznego, a także zwiększanie świadomości społecznej na temat idei zielonych dachów i korzyści wynikających z jej realizowania.

 

 

Idea i praktyka

Projekty zielonych dachów nie ograniczają się tylko do kameralnych przedsięwzięć mieszkaniowych. To, co sprawdza się jako jeden z modeli budownictwa ekologicznego, realizowane na większą skalę okazuje się również popularnym motywem współczesnej architektury. Zielone dachy przyciągają uwagę wysokim poziomem estetyki, a przy tym stają się dodatkowym miejscem wypoczynku i rekreacji wyróżniającym się na tle miejskiej zabudowy. Tego rodzaju projekty mają swój udział w tworzeniu pozytywnego wizerunku miasta. Jednym z pierwszych polskich dokonań w tej dziedzinie jest ogród na dachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Powstawał w latach 1996 – 2001, stopniowo zagospodarowując powierzchnię ok. 1 ha. Jest jednym z największych w Europie ogrodów dachowych. Koncepcję obiektu opracowała Irena Bajerska. Charakterystyczna dla przestrzennych zielonych dachów, zauważalna także w tym przypadku, jest konieczność dostosowania planu rozmieszczenia roślinności do układu zadaszenia: czy jest ono skośne, dwuspadowe, schodkowe, kopulaste bądź płaskie. Konstrukcja budynku Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego nie pozwoliła wobec tego architektowi na całkowitą swobodę. W efekcie 5-letnich prac prowadzonych na różnych poziomach dachu podzielono dostępną przestrzeń na 4 mniejsze obszary zieleni: Ogród Złoty, Ogród Karminowy, Ogród Zielony oraz Ogród Srebrny. Do przygotowania każdego z nich wykorzystano inne gatunki roślin, które łącznie zajmują ponad 5 tys. mkw. powierzchni.

Dwa lata wcześniej zakończono realizację zielonego dachu Sądu Najwyższego przy pl. Krasińskich w Warszawie. W odróżnieniu od ogrodu biblioteki uniwersyteckiej obiekt ten nie został zaadaptowany na potrzeby rekreacyjne. Niedostępny dla zwiedzających stanowi jedynie rozwiązanie ekologiczne, które dodatkowo korzystnie wpływa na estetykę budynku i jego najbliższego otoczenia. Oryginalnym pomysłem architektonicznym Marka Budzyńskiego i Zbigniewa Badowskiego okazało się ozdobienie kolumn dachu krzewami, które widoczne są z poziomu ulicy, dzięki czemu zwracają uwagę przechodniów na bryłę obiektu.

Ciekawą propozycją poprawy wizerunku przestrzeni publicznej jest także opracowany w ubiegłym roku projekt Zofii Krzykawskiej, absolwentki Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Autorka zakłada, że z dachów zaniedbanych biurowców z okresu PRL szpecących miejski krajobraz można uczynić ogólnodostępne tereny zielone. Prawo własności do tych powierzchni posiadałoby miasto, a nie prywatni inwestorzy. Na razie brak jednak stosownych regulacji prawnych umożliwiających realizację tego przedsięwzięcia. Jest to jednak krok do wyznaczenia kolejnych tendencji w dziedzinie rewitalizacji.

Oprócz budynków użyteczności publicznej zieleń coraz częściej przykrywa inwestycje deweloperów. Wiele firm dostrzega potencjał tego rozwiązania. Ogród na dachu otwarty dla lokatorów czy jedynie pokrycie go roślinnością zwiększa atrakcyjność oferty mieszkaniowej. Jednym z takich projektów jest Odra House zrealizowany w centrum Wrocławia. Ze względu na zabudowę śródmiejską charakterystyczną dla tej części miasta, w ramach inwestycji zdecydowano o zrównoważeniu jej pasami zieleni zagospodarowanej na dachach niższych budynków, na wysokości 15 m. Budowę zakończono w 2006 r. W odstępie 5 lat w Warszawie powstało natomiast osiedle wykorzystujące podobne rozwiązania. Tym razem zieleń zajmuje już dwa razy większą powierzchnię. Rośliny rozmieszczono na łącznej powierzchni 2 tys. mkw. Na krakowskim rynku nieruchomości uwagę zwraca natomiast m.in. inwestycja Lofty w Młynie spółki Krakow Lofts. Rozległy dach budynku został pokryty zielenią zgodnie z założeniem, że w ten sposób powstanie dodatkowe miejsce do wypoczynku, relaksu i integracji mieszkańców.

Zielone dachy a regulacje prawne

Od strony prawnej problem montażu zielonych dachów został ujęty w przepisach Prawa budowlanego oraz Prawa Ochrony Środowiska. Zgodnie z art. 3 ust. 8 Prawa Ochrony Środowiska, takie przedsięwzięcia definiowane są jako kompensacja przyrodnicza, czyli prace budowlane i rewitalizacyjne, których celem jest przywrócenie równowagi przyrodniczej na danym terenie, przy jednoczesnym zachowaniu jego walorów krajobrazowych. Prawo europejskie nakłada na inwestorów obowiązek uwzględniania odpowiednich proporcji zieleni i zabudowy w procesie planowania inwestycji. Pod uwagę należy wziąć wskaźnik BAF (Biotope Area Factor), który określa stosunek powierzchni czynnej biologicznie do ogólnej powierzchni użytkowej danego obszaru. Na podstawie szacunkowych danych na temat stopnia zmian, jakie działania budowlane wprowadzają do środowiska naturalnego, miasta mogą na bieżąco wdrażać swoje programy naprawcze. W tym kontekście technologia zielonych dachów to narzędzie rozszerzania obszarów biologicznie czynnych. Sceptyków odstraszają jednak większe koszty realizacji w porównaniu do tradycyjnych projektów budowlanych.Źródło: KRN.pl | 2014-02-24

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźdomy na wynajemgaraże do kupieniamieszkania do kupieniamieszkania na wynajem powiat Będzińskilokale użytkowe na sprzedaż powiat Kaliskidomy na wynajem gmina Latowiczmieszkania na wynajem gmina Osiecznadomy na sprzedaż w Podgórzedomy na sprzedaż w Sołkachmieszkania na sprzedaż w Wojciechowicach Dużych

Deweloperzy

);